Analiza trzech biomarkerów może pomóc wcześniej zidentyfikować wysokie ryzyko chorób serca
Połączenie wyników trzech testów krwi — lipoproteiny(a) [Lp(a)], cholesterolu resztkowego oraz białka C-reaktywnego w wysokiej czułości (hsCRP) — może pomóc wcześniej wykryć osoby z podwyższonym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych i umożliwić bardziej spersonalizowaną profilaktykę. Takie wnioski płyną z badania, które zostanie zaprezentowane podczas konferencji naukowej American Heart Association’s Scientific Sessions 2025 (7–10 listopada 2025 r., Nowy Orlean).
Według badaczy dorośli z podwyższonymi poziomami wszystkich trzech biomarkerów mieli niemal trzykrotnie wyższe ryzyko zawału serca w porównaniu z uczestnikami z prawidłowymi wynikami. Każdy z testów ocenia inny mechanizm rozwoju choroby sercowo-naczyniowej:
- Lipoproteina(a) to forma cholesterolu dziedziczonego genetycznie, która sprzyja odkładaniu się blaszek miażdżycowych w tętnicach.
- Cholesterol resztkowy obejmuje cząsteczki tłuszczowe w krwi, które mogą nie być wykrywane w standardowych testach lipidowych, ale również prowadzą do zatykania naczyń.
- Białko C-reaktywne w wysokiej czułości (hsCRP) jest wskaźnikiem stanu zapalnego w organizmie i pośrednim sygnałem uszkodzenia śródbłonka naczyniowego.
„Każdy z tych testów samodzielnie wiąże się z umiarkowanym wzrostem ryzyka zawału, ale połączenie ich wyników daje znacznie pełniejszy obraz — ryzyko wzrasta prawie trzykrotnie” – powiedział dr Richard Kazibwe, główny autor badania i adiunkt medycyny wewnętrznej w Wake Forest University School of Medicine w Karolinie Północnej.
Badacze przeanalizowali dane ponad 300 000 dorosłych z bazy UK Biobank, którzy na początku badania nie mieli chorób serca. Uczestników obserwowano przez 15 lat, analizując występowanie zawałów w zależności od liczby podwyższonych biomarkerów. Wyniki wykazały wyraźną zależność:
- osoby z trzema wysokimi wartościami miały trzykrotnie większe ryzyko zawału,
- z dwoma – ponad dwukrotnie,
- z jednym – o ok. 45% wyższe niż osoby z prawidłowymi wynikami.
Zdaniem Kazibwe, równoczesne badanie wszystkich trzech wskaźników może pomóc lekarzom w szybszym wdrażaniu działań profilaktycznych i dopasowaniu terapii do indywidualnego ryzyka pacjenta.
Choć testy te nie są jeszcze częścią rutynowych badań przesiewowych, dwa z nich — Lp(a) i hsCRP — można już wykonać w większości laboratoriów. Cholesterol resztkowy można natomiast łatwo obliczyć na podstawie standardowego profilu lipidowego (całkowity cholesterol minus LDL i HDL).
„Nawet przy prawidłowym poziomie cholesterolu i ciśnienia te proste testy mogą ujawnić ukryte czynniki ryzyka, takie jak zapalenie czy predyspozycje genetyczne. Pozwala to wykryć zagrożenie znacznie wcześniej, zanim wystąpią objawy kliniczne” – dodał Kazibwe.
Zaktualizowane w 2025 roku wytyczne AHA/ACC dotyczące nadciśnienia zalecają stosowanie kalkulatora PREVENT™, który łączy dane dotyczące układu sercowo-naczyniowego, nerek i metabolizmu, aby precyzyjniej oszacować indywidualne ryzyko choroby.
Ekspertka AHA, prof. Pamela Morris z Medical University of South Carolina, podkreśliła, że badanie to potwierdza znaczenie uwzględniania biomarkerów takich jak Lp(a), hsCRP i cholesterol resztkowy w ocenie ryzyka miażdżycowej choroby serca. „Te wskaźniki mogą pomóc lekarzom w podejmowaniu decyzji terapeutycznych, zwłaszcza u pacjentów z niejednoznacznym wynikiem standardowej oceny ryzyka” – zaznaczyła.
Autorzy badania zwracają uwagę, że choć włączenie dodatkowych testów może rodzić obawy dotyczące kosztów i refundacji, ich rosnąca dostępność oraz rozwój nowych terapii czynią je coraz bardziej istotnymi w kardiologii prewencyjnej.
W przyszłości, jak zauważa Kazibwe, wyzwaniem będzie połączenie danych z testów biomarkerów, wyników badań genetycznych i obrazowych (np. skanu wapnia w tętnicach wieńcowych), by umożliwić jeszcze dokładniejszą personalizację prewencji chorób serca.
Źródło: American Heart Association’s Scientific Sessions 2025, abstract presentation “Analyzing 3 biomarker tests together may help identify high heart disease risk earlier”



